Ciążowe przesądy! Nawet dzisiaj babcie i mamy raczą nimi ciężarne. Najbardziej powszechne są w małych miejscowościach, mimo postępu medycyny wiele kobiet nadal w nie wierzy. Skąd się wzięły? Przesądy ciążowe, były niegdyś zaklinaniem przyszłości. Kilkadziesiąt lat temu kiedy umieralność noworodków była wysoka, a o USG i innych sposobach badania płodu można było pomarzyć ludzie radzili sobie na swoje własne sposoby. Były nimi właśnie te zabobony, przesądy przestrzegane bardzo dokładnie. Idźmy jednak z duchem czasu, obalmy te mity, a przy okazji pośmiejmy się na zdrowie! Zebrałam tutaj listę 20 najbardziej popularnych przesądów, aby się z nimi rozprawić!

To nie mój brzuch ;)

1. Jeśli kobieta w ciąży wygląda kwitnąco - urodzi chłopca, jeśli niezbyt korzystnie (delikatnie mówiąc) - urodzi dziewczynkę.

Ciąża to taki szalony czas, kiedy na początku większość z nas ma pełnię sił, mnóstwo energii (jeśli oczywiście nie męczą nas nudności) więc wygląd zdecydowanie się poprawia. Poza tym włosy stają się lśniące, paznokcie mocniejsze - dzieją się cuda! Natomiast pod koniec ciąży, chyba żadna z nas nie czuje się już atrakcyjnie. Jesteśmy opuchnięte i wielkie! Są jednak wyjątki, kobiety które nadal mimo ogromnego brzucha wyglądają olśniewająco, ale coraz częściej spotykam się z zaprzeczeniem powyższego przesądu. Spotkałam leżąc w szpitalu 3 razy w ciągu ostatniej ciąży kobiety które wyglądały mało ładnie (chcę być delikatna), a miały urodzić chłopca. Kochane uwierzmy USG, a nie lusterku :)

2.Jeśli masz okrągły, opadnięty brzuszek urodzisz dziewczynkę, jeśli brzuszek jest spiczasty - na pewno będziesz mieć synka.

Nie ma absolutnie żadnego medycznego wytłumaczenia tego przesądu. Baaa! Pamiętam jak spotkałam koleżankę (znaną z tego, że przeszywała wzrokiem i była chodzącym USG) i patrząc na mój brzuch powiedziała mi, że na pewno urodzę synka. Powiedziała również żebym nie wierzyła lekarzowi, bo ona wie lepiej... No i urodziła się Michasia!

3. Unikaj oparzenia i sytuacji kiedy się czegoś przestraszysz. W miejscu oparzenia, bądź w miejscu, które dotkniesz wystraszona, dziecko będzie miało znamię.

Przypominam sobie, gdy byłam w ciąży z Zuzią i smażąc rybę oparzyłam się w brzuch (prysnął mi tłuszcz z patelni). Moja 80 letnia babcia była tak przerażona, że zaczęła nade mną odczyniać uroki. Nie wiem czy pomogły one, czy po prostu ten przesąd to głupota (jak wszystkie inne) - ale Zuzka jest cała i zdrowa.

4. Ciężarna absolutnie nie powinna nosić łańcuszków, korali, apaszek itd, gdyż dziecko  będzie okręcona pępowiną.

Skwituje to tylko tak: może od razu załóżmy ciężarnej kartonowe pudło na głowę?

5. Ciężarna nie powinna z nikim dzielić się jedzeniem, bo będzie miała mało pokarmu.

To jeden z głupszych ciążowych przesądów...
Powiem tylko tak: wyobraźmy sobie sytuację, że do ciężarnej podchodzi dziecko, które chce zjeść z jej talerza. Czy ma mu ona odpowiedzieć: "Nie dam ci, bo nie będę przez Ciebie karmić piersią"? I niech ta sytuacja będzie komentarzem dla tego durnego przesądu! Mam nadzieję, że nikt w to nie wierzy, tym bardziej w dobie laktatorów i różnych sposobów na pobudzenie laktacji.

6. Nie wolno kupować wyprawki przed porodem, przynosi to pecha.

Na szczęście nie znam rodziców, którzy przestrzegaliby tego przesądu! Dzięki Bogu! Jak nie zakupić wcześniej wózka, czy łóżeczka?

7. Nie wolno w ciąży farbować włosów - dziecko będzie wtedy rude, ani obcinać włosów - będzie miało "krótki rozum"

Jestem żywym dowodem, że ten przesąd jest obalony! Farbowałam się w ciąży dwa razy Michasia zapowiada się na blondynkę. Zuzia mimo obcinania przeze mnie w ciąży włosów jest bardzo oczytana i świetnie się uczy. Tak więc kobietki szalejcie z włosami jak chcecie!

8. Nie wolno siadać po turecku, bo dziecko będzie miało krzywe nogi.

Gdy wielki brzuch naciska na wszystkie narządy wewnętrzne, a oddychanie staje się udręka, siadanie po turecku jest dla ciężarnej ogromną wygodą. Pamiętam, że była to jedyna pozycja, w której mogłam wytrzymać dłużej niż 15 minut. Na razie żadna z dziewczyn nie ma syndromu krzywych nóg:)

9. Nie odmawia się ciężarnej, bo nawiedzi Cię plaga myszy.

To już nie mnie się o tym wypowiadać, więc jedziemy dalej.

10. Jeśli masz zgagę, dziecku rosną w tym czasie włosy.

Gdyby ten przesąd był prawdą, moja Michasia musiałaby urodzić się z włosami do pasa, bo całe 9 miesięcy zgaga nie dawała mi żyć!

11. Ciężarna nie powinna pić wody mineralnej, bo dziecko będzie miało wodogłowie.

O zgrozo! Biednej matce zakazać najzdrowszego napoju?! I co jeszcze? Lepiej żeby piła Coca-Colę?

12. Marzysz o dziecku? Usiądź na miejscu, na którym przed chwilą siedziała ciężarna.

Tu mamy do czynienia z ciekawą formą zapłodnienia.... Nie sprawdzałam!

13. Jeśli w ciąży masz apetyt na słodkie rzeczy - urodzisz dziewczynkę, jeśli na kwaśne i ostre - chłopca.

I tu znowu służę swoim przykładem. O tyle, o ile w ciąży z Zuzką zajadałam się bajaderkami, o tyle gdy byłam w ciąży z Michasią śniłam o kopytkach z sosem i zasmażaną kiszoną kapustą.

14. Dotknięcie brzucha ciężarnej, przynosi szczęście.

Jeśli to prawda, to przekazałam szczęście dziesiątkom osób.

15. Ciężarna nie może siadać w autobusie tyłem do kierunku jazdy, bo dziecko będzie miało ułożenie pośladkowe.

Kto to wymyślił? Całe szczęście, że istnieje USG!

16. Nie wolno golić w ciąży nóg, bo dziecko będzie łyse.

Hmmmm, pięknie... Korali nie można, farbować się też nie i jeszcze do tego zarośnięte nogi? Który facet by to wytrzymał? Nie wiem co gorsze łyse dziecko czy nogi jak sarna?

17. Nie wolno uprawiać seksu dwa miesiące przed porodem, bo dziecku będą ropieć oczka.

Zdecydowanie moje ulubione. I chyba pozostawię bez głębszego komentarza. Nadal się śmieje, gdy to czytam!
PS. Seks świetnie stymuluje wydzielanie oksytocyny, więc same sobie kobietki odpowiedzcie..

18. Ciężarna musi uważać, by nie pochlapać się przy myciu naczyń wodą, bo dziecko będzie w przyszłości alkoholikiem.

Ciężarne ze zmywarką w kuchni, mogą więc spać spokojnie :)

19.Nie wolno patrzeć na osoby innej rasy, bo dziecko będzie miało inny kolor skóry niż ty i partner.

Znowu jakaś cudowna forma zapłodnienia.  Biologia tego jeszcze nie znała!

20. Kobieta ciężarna nie powinna myć (w ogóle) krocza, bo może to wywołać poronienie.

Kochani, ten zabobon może wydawać Wam się zupełnie niedzisiejszy, ale przypominam sobie gdy przed porodem Zuzki chodziłam na szkołę rodzenia i prowadząca tą szkołę położna opowiadała o niedawnym przypadku w Rawie Mazowieckiej, kiedy to kobieta przyjechała ze skurczami do porodu i okazało się podczas badania, że za radą swojej prababci całe 9 miesięcy się TAM nie myła. Oczywiście została wysłana natychmiast pod prysznic pod groźbą nieodebrania porodu przez lekarza... Taaaak! MI też trudno to sobie wyobrazić.