10 sposobów na duńskie szczęście!

by - sobota, marca 04, 2017



Jeśli byliście tu wczoraj, na pewno widzieliście post o świetnej książce „Życie po duńsku”, jeśli nie, znajdziecie go TUTAJ. Autorka, rodowita Brytyjka przez rok w Danii próbowała zgłębić tajemnice szczęścia tego narodu. Jako podsumowanie książki zawarła 10 rad, które mogą ułatwić nam dążenie do duńskiego ideału. Specjalnie dla Was, przedstawiam tutaj te punkty, sprawdzając poza tym, co sama mogę zmienić w moim życiu. Zaczynamy?




1.    Ufaj bardziej
  Czy wiecie, że w Danii powszechnym jest zostawianie wózka z dzieckiem przed sklepem? Dla nas Polaków taka sytuacja jest nie do pomyślenia. W głowach wszystkich matek w tej chwili na pewno jest obraz porwania dla narządów. Tam zaufanie jest niczym samospełniająca się przepowiednia. Jeśli chcemy, by coś było dobrze, będzie dobrze, wystarczy zaufać ludziom.


Ja osobiście jestem niezwykle ufną osobą, za co ciągle gani mnie mój mąż. Uważam, że ludzie są z założenia dobrzy i chcą dobra również dla mnie i mojej rodziny. Wiele razy się sparzyłam, ale winę zwalam na  jedną z cech narodowych Polaków, czyli wrodzoną zawiść. Nie umiem jednak zmienić siebie, choć fakt faktem, wózka przed sklepem bym nie zostawiła.

2.    Zadbaj o hygge
Żyjemy w szalonych czasach, gdzie gonimy przed siebie i zapominamy o małych rzeczach. Czasami to one sprawiają najwięcej radości. Starajmy się więc cieszyć z każdej chwili spędzonej z dzieckiem przy planszówce, cieszmy się pyszną, słodką bułką, czy blaskiem świec w deszczowy dzień. Grunt to widzieć szklankę do połowy pełną.

3.    Korzystaj ze swojego ciała
Nie odkryję Ameryki mówiąc, że w zdrowym ciele, zdrowy duch. Każdy wie, że wszelkie aktywności fizyczne, powodują wydzielanie się hormonu szczęścia, czyli endorfiny. Nie musisz katować się na siłowni by to poczuć. Idź na spacer, pograj latem w badmintona, potańcz beztrosko w domu do ulubionej piosnki na You Tubie. Od razu poczujesz się lepiej, a świat wyda się piękniejszy.

4.    Pamiętaj o estetyce
Duńczycy przykładają ogromną wagę do otaczania się pięknymi rzeczami, uwielbiają designerskie meble, oświetlenie. Oczywiście zdecydowanej większości Polaków nie stać na takie luksusy, pamiętajmy jednak, że jesteśmy genialni w DIY. Zróbmy coś z niczego. Może w piwnicy czeka piękne, stare krzesło? Wystarczy trochę wyobraźni i kreatywności!

Sama mam 4 mega stare, ale porządne krzesła w kuchni. Na razie wyglądają marnie, ale już wiem, że gdy przyjdzie lato, wyniosę je na dwór, i zrobię z nich prawdziwe cuda. Zadbam o estetykę! A co!

5.    Skup się na tym co ważne
To dosyć ogólny punkt i można go odnieść do wielu dziedzin życia. Przede wszystkim zadaj sobie pytanie, co jest dla Ciebie istotne, a na co szkoda marnować czas. Może się okazać, że to proste pytanie otworzy przed Tobą zupełnie nowe drogi.


6.    Bądź dumny
Wspomniana duma  ma się odnosić przede wszystkim do Twojego pochodzenia. Zarówno w skali makro jak i mikro. Bądź dumny z bycia Polakiem (wiem, obecne rządy bardzo to utrudniają, czy tylko mi?), mamy za sobą kawał historii i tradycji nie dajmy światu o tym zapomnieć. Bądź dumny ze swojego miasta jak i ze swojej wsi. Nie wstydź się swojego pochodzenia, znajdź mocne punkty, zaangażuj się społecznie, jeśli czas Ci na to pozwoli. Bierz przykład z Duńczyków, oni są w tym mistrzami.

7.    Kochaj swoją rodzinę
Uważam, że w tym jesteśmy o niebo lepsi od Duńczyków. Polacy są rodzinni i nikt mi nie powie, że nie! Dbaj o więzi zarówno z najbliższą rodziną, jak i z dalszymi krewnymi. Czym więcej rodziny, tym lepiej.


8.    Szanuj pracę niezależnie od tego, kto ją wykonuje
Każda praca jest warta szacunku, bez względu na to, czy jesteś dyrektorem banku, czy woźną. Szanuj pracę innych. W supermarkecie nie używaj kas samoobsługowych, bo zabierasz ludziom pracę. W publicznych toaletach pozostaw po sobie porządek, bo ktoś będzie musiał po Tobie posprzątać. Naucz tej zasady również swoje dzieci.

9.    Baw się
Miej swoje małe przyjemności. Gdy moja mama widzi, gdy siedzę z kredkami nad „Tajemnym oceanem” Johanny Basford łapie się za głowę. Chwila wyciszenia jest mi jednak potrzebna, by normalnie funkcjonować. Znajdź coś co, Cię bawi i ciesz się tym. Nie wstydź się tego. Znajdź swoje wewnętrzne dziecko.

10. Dziel się
Dziel się tym co masz, tym co robisz najlepiej. Masz ciekawą pracę, idź do szkoły swojego dziecka i przedstaw ją na zajęciach. Pieczesz pyszne ciasto, zanieś kawałek sąsiadce. Pamiętaj, wystarczy tylko trochę chęci…

Jak odnosicie się do tych rad? Uważacie, że mogą być przydatne? A może macie własny przepis na szczęście? Jaki? Podzielcie się, według dziesiątej zasady…

Podobne wpisy

0 komentarze