Katarzyna Pakosińska - "Malina cud dziewczyna"

by - poniedziałek, marca 07, 2016

Z czego znamy Katarzynę Pakosińską?
Oczywiście z jej jedynego w swoim rodzaju śmiechu, który rozpoznajemy nawet jej nie widząc.
Pani Katarzyna przygodę z kabaretem skończyła już kilka lat temu, pewnie z tego powodu znalazła czas na napisanie książki specjalnie dla milusińskich.



































Kim jest Malina? To wesoła dziewczynka, uczennica czwartej klasy. Jak to dziewczynka u progu dojrzewania ma różne zagwozdki i problemy. Na szczęście poznaje magiczny sposób na przenoszenie się w czasie, co zazwyczaj pomaga jej znaleźć rozwiązanie na trapiące ją problemy!

Jak przenosi się w czasie? Za pomocą małego szmaragdełka i starego radia, które nadal stoi u niej w domu. Podróże w czasie nie są przypadkowe, za każdym razem przenosi się w czasy dzieciństwa swoich najbliższych. Podpatruje zakochaną prababcię, idzie z mamą na wagary. Na szczęście jest wtedy niewidzialna. Ufffff!

Książka jest bardzo zabawna, przede wszystkim dotyczy to dialogów prowadzonych przez członków rodziny. Ponadto, jak na pierwszą ksiażkę dla dzieci, trzeba docenić jakość języka Pani Pakosińskiej.

Poza tym znajdujemy tu wiele ważnych przesłań: 
-nie warto iść na wagary, klasówka wtedy wcale nie zniknie
- dowiadujemy się jak wyglądają motyle w brzuchu i kiedy się pojawiają
- czym są romronki i czemu są takie wstrętne ;)

Bardzo fajną rzeczą są dodatkowe zadania, napisane inną czcionką. Zazwyczaj zadania nawiązują do różnych związków frazeologicznych, czy potocznych powiedzonek. My czytając nie mogłyśmy się doczekać, kiedy dojdziemy do kolejnego zadania. Na zdjęciu poniżej zdjęcie jednego takiego zadania. (Dla sprostowania - na rysunku jest Zuzia całująca Michasię)























Takich i podobnych zadań jest w książce wiele, niektóre są konkursowe, to znaczy, że można rozwiązania na nie do końca maja wysłać do wydawnictwa i zyskać szansę na nagrodę! Super, prawda??

Mimo, że książka nam się podobała, to myślę, że bardziej odpowiednia dla około 10-latki, moja Zuzka jest nieco za mała...


































wydawnictwo: Muza
rodzaj: dla dzieci

Podobne wpisy

0 komentarze