Testujemy z Canpolem

by - sobota, lipca 30, 2016

W poprzednim miesiącu już po raz trzeci zgłosiłam się jako chętna do testowania produktów firmy Canpol w ich blogosferze, tym razem się udało i razem z Michalinką miałyśmy okazję wypróbować zestaw "Kolorowe zwierzęta"

 Oto zestaw, który otrzymałyśmy:
- termos na butelki
- 7 śliniaczków
- 2 butelki o różnej pojemności
- kubek niekapek
- gumowa książeczka

Największym hitem tego zestawu (czego się akurat spodziewałam) była książeczka, która posłużyła Michalince nie tylko w zwykłej zabawie, ale też świetnie sprawdziła się w kąpieli i okazała się idealnym gryzakiem. Choć Misia ma w swojej kolekcji już kilka podobnych książeczek, ta szczególnie przypadła jej do gustu ponieważ ma podłużną dziurkę, ułatwiającą chwytanie małym rączkom niemowlaka. Książeczka ponadto ma śliczne kolorowe obrazki ze zwierzątkami oraz posiada piszczałkę na pierwszej stronie.





W zestawie znajdował się komplet siedmiu śliniczaków, przeznaczonych na każdy dzień tygodnia. Wszystkie są bardzo kolorowe i przyjemne, zawiązywanie na szyjce, a ceratka pod spodem sprawia, że nie musimy się obawiać, że zupka, czy też picie przemoknie i zaleje ubranko.



Teraz przejdźmy do butelek. W naszym zestawie znajdowały się dwie butelki o różnej pojemności:. Są wykonane z plastiku, posiadają wygodne zakrywki i antykolkowe smoczki. Bardzo obawiałam się tego, czy Michalinka je zaakceptuje i czy będzie chciała z nich pić, od urodzenia bowiem używałyśmy zupełnie innych o nieco odmiennym kształcie smoczka. Ku mojemu zadowoleniu mała bez problemu zaczęła pić z nowych butelek zarówno wodę jak i mleko. Super!




W paczce znalazłam również rzecz, której wcześniej nie kupiłam, czyli steropianowy termosik na butelki, z wygodnym zapinaniem na suwak. Pewnie sprawdzę jego przydatność dopiero w jesienne dni, lecz na pierwszy rzut oka bardzo mi się podoba. Ma ładny wzór, na wierzchu jest obszyty ceratką a co najważniejsze nadaje się zarówno do szerokich jak i "szczupłych butelek"



Ostatnią rzeczą, którą chcemy Wam przedstawić jest kubek niekapek. Michalina do tej pory nie używała jeszcze tego typu kubków i choć widać, że gdy bierze go w rączki, to wie do czego on służy, to mimo wszystko ciężko jej jeszcze idzie picie z niego. Na wszystko musi przyjść odpowiedni czas! W każdym bądź razie dwie rzeczy w kubeczku podobają mi się bardzo: uchwyty, dzięki,którym dziecko może trzymać kubeczek w obu łapkach oraz plastikowe zakryce, które jest przymocowane do kubeczka, nie ma więc obawy, że gdziekolwiek nam zaginie.


Wszystkie produkty bardzo nam się podobają i na pewno się sprawdzą na dłuższą metę. Dziękujemy firmie Canpol za wytypowanie nas do testowania i polecamy Wam produkty, które wraz z Michalinką miałyśmy okazje wypróbować!


Podobne wpisy

1 komentarze