Kasia Bulicz - Kasprzak - "Pójdę do jedynej" recenzja

by - poniedziałek, czerwca 26, 2017








Polska, lata 70. Karol i Paweł – dwóch młodych chłopaków, których losy wielokrotnie przeplatają się w książce. A dzieje się tak za sprawą służby wojskowej, jaką decydują się odbywać. Każdy z nich trafia do armii kierowany nieco innymi pobudkami, jednak na pewno wojsko nie jest spełnieniem ich marzeń.
Paweł to chłopak wychowany w małej ubogiej wsi. Duża rodzina, mało pieniędzy. Kiedyś w szkole usłyszał, że w wojsku są szanse na państwowe mieszkanie. Może to przekona jego wybrankę Isię, by została z nim na zawsze? Decyzja o wojsku, była dla niego szansą na lepsze życie i wyrwanie się ze swojej miejscowości.

Karol to zdecydowanie typ amanta, żartownisia, duszy towarzystwa. Taki przynajmniej stwarza pozór. Bo tak naprawdę to wrażliwy chłopak, który wychowywany przez ojca dyktatora nigdy nie miał szans, by sprostać jego wymaganiom. Wojsko jest dla niego ucieczką od rodziny.

Na pierwszy rzut oka to dwie inne osobowości. Ogień i woda. Jednak losy tych dwóch żołnierzy os będzie nie raz splatać na kartach powieści. Połączy ich prawdziwa męska przyjaźń, nie obejdzie się bez burz, jednak przetrwa próbę czasu. Dla ich obu wojsko to nie podążanie za własnym sercem i pasją, lecz zło konieczne, które daje nadzieję na lepsze i stabilne jutro w niełatwych czasach. Zresztą koszary to nie przelewki: musztra, dyscyplina i uszczypliwi koledzy, którzy czasem nie dają normalnie żyć. Kto zdecydowałby się na to dla własnej przyjemności? Jak zakończy się historia dwójki przyjaciół? Czy znajdą spokój i szczęście?

Od zawsze wiadomo, że za mundurem panny sznurem, dlatego też za naszymi bohaterami stoją również ich partnerki, z którymi łączą je znowu zupełnie różne historie. Paweł i jego miłość z dzieciństwa Isia, to dosyć trudny związek, bo kobieta zdaje się być wiecznie niezadowolona mimo wielu starań żołnierza. Karol podczas lektury będzie w związku z kilkoma kobietami, ale matką jego dzieci oraz żoną zostanie zupełnie niespodziewana kobieta.

Autorka książki genialne oddała klimat wojska, charakterystyczne słownictwo i składnię rozkazów, szorstkość relacji między żołnierzami. Momentami aż trudno było mi uwierzyć, że kobieta mogła tak bardzo wczuć się w tak bardzo męskie środowisko. Dodatkowo daję ogromny plus za przedstawienie minionej Polski, ustroju w którym nie dane mi było żyć, a dzięki pani Bulicz – Kasprzak choć na czas lektury mogłam mentalnie przenieść się do lat młodości moich rodziców.

Pierwszy raz miałam okazję czytać książkę Katarzyny Bulicz – Kasprzak, wcześniej nawet nie kojarzyłam tego nazwiska. A szkoda. Okazało się bowiem, że zupełnie nieznana autorka porwała mnie na długie godziny, dałam zabrać się jej w daleką podróż w czasie. To było świetne doświadczenie i bardzo wciągająca lektura o tym, że nie zawsze nasze życie da się okiełznać, a najważniejsze jest to by mieć w pobliżu osobę, na którą możemy liczyć w każdej sytuacji.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu
 

Podobne wpisy

0 komentarze